Czy kiedykolwiek usłyszałaś, że jesteś brzydka, za gruba lub fatalnie wyglądasz? Pod Twoimi zdjęciami z wakacji pojawiły się komentarze na temat fałdek na brzuchu lub zbyt dużej ilości jedzenia na talerzu? A może wytknęli Ci zmarszczki albo obcisłą sukienkę spod której widoczny był zaokrąglony brzuch?
To wszystko efekty zjawiska nazywanego body shamingiem, który stał się plagą. Zawstydzanie złośliwymi i obraźliwymi komentarzami kobiet z powodu tego, jak wyglądają. To także oczekiwanie innych, że wszystkie powinnyśmy wyglądać doskonale. Zawsze szczupłe (również po ciąży i to natychmiast), zgrabne, młode, zadbane i bez zarzutu. Przeciwieństwem tego zjawiska i sposobem na walkę z obraźliwą krytyką jest ruch Body Positivity, który pokazuje, że wygląd nie determinuje naszej wartości. Przekonuje także do tego, jak ważne jest kochanie siebie, akceptacja własnego ciała takim, jakie jest, docenianie swojej wydatkowości i unikalności. Ciągłe porównywanie się z innymi i dążenie do wyidealizowanej doskonałości prowadzi do frustracji i depresji coraz to młodsze pokolenia. Czas z tym skończyć.
Przeczytaj również: Jak dogonić szczęście, trzy konieczne etapy na drodze do spełnienia.
Za co kocham Celeste Barber i dlaczego jej potrzebujemy
Celeste Barber – blogerka, aktorka komediowa parodiuje zdjęcia zamieszczane przez celebrytów w internecie i w ten sposób robi furorę na Instagramie. Zwraca uwagę na rolę celebrytów, którzy publikując wyidealizowane i wyretuszowane zdjęcia wprowadzają ludzi w błąd, promując idealny wygląd zupełnie odwracając uwagę od nadrzędnej wartości każdego człowieka. Celeste Barber w dowcipny sposób wyśmiewa próżność i perfekcjonizm gwiazd, zwracając im tym samym uwagę na poważny problem stereotypizacji kobiet i ich roli w społeczeństwie. Podpowiada, że tak dużą rozpoznawalność warto wykorzystać w wartościowy, a nie próżny sposób.
Kopiując zdjęcia celebrytek, pokazuje prawdę na temat każdej z nas – kobietę nie raz zmęczoną, z fałdkami tłuszczu, cellulitem czy rozstępami. Wyśmiewa nurt uprzedmiotowiania kobiet i nakłania do myślenia o ludziach w nieco większym wymiarze niż ich wygląd. Pomaga też innym kobietom spojrzeć na swój wygląd z przymrużeniem oka, z dystansem i łagodnością pokazując ile w ideałach jest korekty Photoshopa.
Przeczytaj również: W stylu jak i w życiu, warto być przede wszystkim sobą.
Dzięki takim postawom również też Polki otworzyły się na pokazywanie prawdziwych, dalekich od ideału ciał, ale przez to niepowtarzalnych i po prostu pięknych. Coraz częściej możemy też czytać na temat akceptacji siebie i tolerancji naszych wszelkich odmienności.n Warto, aby każda z nas zrobiła tyle ile może w tym temacie, bo bez akceptacji siebie i kochania siebie, nie można być prawdziwie i głęboko szczęśliwym człowiekiem.
Kto za to odpowiada i co możemy z tym zrobić
Body shaming wyrósł na kulcie ciała i perfekcyjnego wyglądu, aktywnie promowanych przede wszystkim przez portale społecznościowe. Obowiązujący kanon piękna kreują modelki, aktorki czy influencerki. Pora zmienić kierunek i bez względu na to czy jesteś osobistą stylistką, kucharką, fryzjerką czy celebrytką warto przypominać jakie są podstawowe wartości każdego człowieka. Bo kobiecość, to nie tyle ciało, to niezwykłe, pełne mocy wnętrze.
Do czego może doprowadzić body shaming
Body shaming może doprowadzić do pojawienia się nie tylko kompleksów, ale i zaburzeń psychicznych, depresji jak również zaburzeń odżywiania, co może skutkować bulimią lub anoreksją. Specjaliści alarmują, że body shiming jest obecnie czwartą najczęstszą przyczyną samobójczych śmierci wśród starszych nastolatków a najmłodsza ofiara miała zaledwie dziewięć lat. Pora działać i zmieniać kierunek myślenia nas samych i młodych ludzi. To nasza ogromna odpowiedzialność.
Justyna Krawczyk
Style Coach
