Od wielu lat poszukuję szczęścia, zastanawiam się nad jego definicją i wiele zrobiłam, aby stać się szczęśliwą kobietą. Napisałam między innymi o tym książki, przeprowadziłam przez zmianę wyglądu ale również i wnętrza setki kobiet, ale dziś ta definicja przybiera nieco inny kształt.
Pierwszy raz odkąd prowadzę firmę pozwoliłam sobie na urlop bez pracy, bez social mediów i telefonu. Przewietrzyłam głowę, byłam skupiona na przeżywaniu czasu, który płynął i ta definicja sama się wyklarowała.
Czym jest więc dla mnie szczęście?
Szczęście dla mnie jest wtedy, gdy mam obok siebie kogoś do kochania. Dla jednych może to być pies, kot czy inne zwierzę, dla innych dziecko, mąż czy mama. Dla mnie jest to ważne, aby kochać, aby się o kogoś troszczyć, aby mieć z kim przeżywać życie. Czuję to każdego dnia, że kochanie, miłość do innych ma ogromny wpływ na moje poczucie szczęścia.
Kiedy mogę czymś pięknym podzielić się z innymi. Szczególnie mocno czuję to dziś, kiedy wróciłam z wakacji na które zabrałam moich rodziców. Marzyłam o tym, aby pokazać im miejsce w Chorwacji, które jest jednym z najpiękniejszych miejsc na świecie. To, że mogłam się tym z nimi podzielić dało mi ogromne poczucie szczęścia.
Szczęście jest dla mnie wtedy, kiedy mogę robić, to co kocham, nawet jeśli inni uważają, że to bez sensu. Bo dziś wszystko poddajemy analizie. Zastanawiamy się czy to ma sens, czy ktoś to doceni albo kupi. Jasne, jest to potrzebne, gdy chcemy prowadzić biznes, ale jeśli poszukujemy szczęścia i poczucia, że życie naprawdę może być przyjemne, to już nie koniecznie. Chodzi o to, aby życie było też przyjemne i abyśmy robili to, co dodaje nam energii, skrzydeł i wypełnia nas miłością. Dla mnie jest to pisanie książek i praca z klientkami, ale nie tylko. Kocham też malować i lepić z gliny tak zupełnie bez sensu, dla siebie.
Myślisz, że to bez sensu? Dla mnie ma to ogromny sens, bo to sprawia, że czuję się wspaniale.
Akceptowanie siebie daje mi szczęście. Terapia o której pisałam w książce „Jak być szczęśliwą kobieta – 15 kroków” była dla mnie ważnym krokiem w życiu, ale wieczne poszukiwanie tego, co sprawia, że coś ze mną jest nie tak, mnie zmęczyło. Wiem, że zawsze jest robota do zrobienia i zawsze można coś udoskonalić, zmienić zachowanie czy nastawienie. Rozwój jest również elementem, który daje mi radość odkrywania i kawałek szczęścia. Ale akceptacja tego faktu, siebie, oraz życia takim jakie ono jest, ma również duże znaczenie w mojej definicji szczęścia.
Komu ja mogę pomóc? To jest piękne pytanie i odpowiedź na nie również jest budulcem szczęścia. Kiedy dziesięć lat temu tworzyłam własną markę i otwierałam własną firmę, to nawet nie sądziłam, że to najbardziej pomoże mnie samej. Ale z czasem okazało się, że moja praca nad zmianą jest przykładem również dla innych. Gdy dostaję wiadomości od kobiet, które przeczytały moją książkę, bądź przeszły ze mną przegląd szafy czy szkolenie dla przyszłych stylistek, to uważam, że niesienie pomocy innym jest ogromnym składnikiem mojej definicji szczęścia.
Justyna Krawczyk
Style Coach
