Uwielbiam ten czas, gdy przychodzi weekend i mogę zostać w domu, iść na spacer do lasu i spędzić czas z moimi najbliższymi. To również czas dla mnie, na poleniuchowanie, poczytanie książki i domowe spa. Jednym z moich ulubionych rytuałów jest oczyszczanie skóry, chodzenia cały dzień z naturalnym olejkiem na włosach i masowanie ciała pachnącymi balsamami pełnymi natury.
Zanim to zrobię, to najpierw serwuję sobie cudowny i naturalny peeling do ciała do którego potrzebuję jedynie:
– fusy z kawy
– sól himalajska
– oliwa z oliwek
Wszystko oczywiście najlepszej jakości. Fusy oraz sól przekładam do niewielkiej miseczki. Wszystko w proporcjach mniej więcej dwie łyżki kawy i dwie łyżki soli. Zalewam zawartość miseczki oliwą z oliwek tak, aby powstała na koniec gęsta i oleista konsystencja. Tak przygotowany peeling nakładam na ciało i porządnie wcieram. Spłukuję wodą i pozwalam oliwce wsiąknąć w moją skórę.
Uwielbiam…
A jeśli chcesz wiedzieć dlaczego kupuję w second handach, przeszłam na eco kosmetyki i zmieniłam dietę, to kliknij >>>TU i obejrzyj ten film, który cieszy się niesamowitą popularnością w internecie.
Uściski,
Justyna Krawczyk