Święta to magiczny czas, ale dla wielu z nas, to również czas sprzątania, obowiązków, gotowania i stresu. Co więc zrobić, aby jednak stał się to czas przyjemny i pełen odpoczynku? Poznaj moje sposoby.
Jak się (nie)rozdwoić
Czyli o tym z czym mierzymy się podczas każdych Świąt. Bo rodzice chcą, abym na Wigilię była u nich, a teściowie chcą, abym oczywiście była u nich. Do tego dochodzą ciocie, wujkowie, znajomi i zastanawiamy się jak się rozdwoić, jak mimo wszystko być wszędzie i w dodatku nie paść na twarz ze zmęczenia. Otóż ja przez wiele lat byłam w podobnej sytuacji. Rano jechałam do jednych, potem do drugich, a potem jeszcze często do trzecich. W efekcie nie byłam nigdzie, bo czułam, że zaraz muszę jechać, a przy wyjściu i tak słyszałam słowa niezadowolenia, że dlaczego wychodzę i że powinnam zostać. Będąc w ciągłym rozkroku, powiedziałam dość! I znalazłam rozwiązanie, które satysfakcjonuje wszystkich, a przede wszystkim sprawia, że nigdzie nie lecę, nigdzie się nie śpieszę, bo zostaję w domu. Tak, zostaję w domu i do siebie zapraszam na Wigilię! I to właśnie rozwiązało mój problem.
Co z prezentami
Ja stawiam na drobiazgi i potrzebne rzeczy. Dlatego w tym roku u Mikołaja zamówiłam krem i książkę. Ja sama kupiłam drobne, ale piekne rzeczy no i oczywiście wybrałam coś z listy potrzeb każdej z osób. Jeśli nie masz jeszcze pomysłu na prezenty, to w sklepie szczęśliwej kobiety, znajdziesz zestawy prezentowe (np. Zestaw OtuluLOVE: książka dla kobiet, poduszka pod książkę i zakładki do książek) albo możesz wybrać coś pojedynczego np. książki dla kobiet, książki dla dzieci, poduszki Umiluszki czy śliczne zakładki do książek. Wszystko pięknie, świątecznie zapakowane! A jeśli złożysz zamówienie do 18 grudnia, to koniecznie skorzystaj z rabatu -20% na hasło ŚWIĘTA. Wejdź do sklepu TUTAJ.
To ile tych potraw
Zapraszam do siebie, ale nie wyobrażam sobie kilku dni stania przy garach. Wiem, że to tradycja. Lepienie setki pierogów, pieczenie ciast, etc. Ale tej części tradycji nie biorę, bo przyprawia mnie o ból głowy, stres i zmęczenia na samą myśl, że miałabym to robić. Co więcej kucharka ze mnie żadna. To znaczy umiem gotować i ze wszystkim w życiu sobie radzę, ale z gotowania najbardziej lubię robić sałatki. Jakie jest więc rozwiązanie w tej sytuacji? Zapraszam i informuję, że Wigilia jest składkowa, czyli, że każdy coś przynosi. Nikt nie protestuje, każdy z przyjemnością przynosi swoje danie i co ważne, nikt nie jest zmęczony. A na pewno nie ja, bo zamiast spędzić trzy dni w kuchni, to miałam czas na to, aby ugotować barszcz, ale również na to, aby pobawić się z córeczką, poczytać książki i co najważniejsze porządnie się wyspać.
Kto to wszystko posprząta
Na Święta sprząta się wszystko. Jakoś tak się utarło, że idą w ruch dywany, okna i cała reszta. U nas w domu sprzątamy na bieżąco, a raz w tygodniu przychodzi do nas zaprzyjaźniona już Pani Swietłana, która czyści wszystko co sobotę. Mam wtedy czas na inne aktywności i daję zarobić osobie, która tej pracy potrzebuje. To samo robię przed Świętami, nic się nie zmienia. Pomyśl czy Ty możesz sobie na to pozwolić. Jeśli nie możesz, bądź nie chcesz, aby ktoś przychodził do Ciebie raz w tygodniu, to pomyśl o tym, aby robić to chociaż od Święta. Zapewne wystarczy taka jedna wizyta bądź dwie, dom będziesz miała posprzątany i zyskasz czas na spokojne szukanie prezentów. A jak przy prezentach jesteśmy, to pamiętaj, że w moim sklepie online >>>tutaj, możesz je zamówić już teraz.
Co ja na siebie włożę
Ten temat też zacznij planować z wyprzedzeniem. Masz do zaplanowania trzy dni. Więc już dziś stań przed szafą i pomyśl co chcesz na siebie włożyć. Ja zawsze stawiam na elegancję ale też wygodę, bo mimo, że wszystko jest dobrze zorganizowane, to jednak ja jestem „panią domu” i to ja podaję, uzupełniam, wkładam do zmywarki, wyciągam prezenty spod choinki, etc. Musi być pięknie i wygodnie. Dlatego w mojej szafie wiszą już trzy wieszaki i gotowe stylizacje. Już nie zabieram sobie przestrzeni w głowie na rozmyślanie i zamartwianie. Tę listę też mam odhaczoną. Jeśli Ty potrzebujesz inspiracji stylistycznej, to koniecznie przeczytaj mój artykuł na ten temat >>>tutaj.
To oczywiście tylko inspiracja i moje dzielenie się z Tobą moimi odkryciami. Weź tyle ile chcesz Kochana, zrób tak, abyś czuła się dobrze.
Pozdrawiam!
Justyna Krawczyk
Style Coach