Jaki ja właściwie mam styl?
Właśnie zadałam sobie takie pytanie i okazuje się, że odpowiedź wcale nie jest taka prosta.
Wiele lat w korporacji ukształtowały mnie pod wieloma względami, również w dziedzinie ubioru. Bo jak każda korporacja, także i moja narzucała wymogi względem dress code i restrykcyjnie je egzekwowała. Myślę, że dziś wyrzuciliby mnie z pracy za nieprzestrzeganie zasad względem wyżej wymienionego dokumentu 🙂
Ów dress code zachowałam na pamiątkę, jako że sama byłam jego współtwórcą. Udało się przeforsować jeansy w piątek, a cała reszta zapisów brzmi jak średniowieczne przykazania klasztorne dla dam, których największym grzechem było pokazanie kolana.
Na liście zabronionych widnieją między innymi: odkryte ramiona, legginsy, zbyt krótkie spódnice, bojówki, sprane jeansy, zdefasonowane koszulki, zbyt obcisłe i prześwitujące ubrania, stroje eksponujące bieliznę, ekstrawaganckie fryzury oraz wszystko co jest „za bardzo” albo „za dużo”.
I w taki sposób chodziłam na zmianę w sukienkach przed kolano bądź materiałowych spodniach i koszulach w różnych kolorach. Nie wiedzieć czemu byłam uważana za jedną z najlepiej ubranych spośród pracowników biurowych???
Korporacja poza tym, że chociaż często daje wiele dobrego, moim zdaniem również mocno ogranicza. Podcina skrzydła, hamuje kreatywność, nie pozwala na ludzkie emocje i wreszcie zabrania ludziom ubierać się tak jak chcą. Dziś dopiero odkrywam swój styl i realizuję swoją pasję do mody, awangardy, szyku, ekstrawagancji, wyrażam siebie poprzez strój. Jaki ja mam właściwie styl? Taki na jaki mam danego dnia ochotę, bez zbędnych ograniczeń, wskazań i wymogów. Dziś mam ochotę na mocny i odważny look, glamour przełamany mocnymi rockowymi akcentami, których korporacja nie uznaje, a ja i owszem! Mocny makijaż, puszczone włosy…taka jak chcę być, już jestem!
Justyna
Zdjęcia: Katarzyna Wieder, www.paprochstudio.pl
Płaszcz – second hand
Spódnica – New Yorker
Bluzka – second hand
Buty – Sklep internetowy Deez24
Okulary – Dior
Torebka – House of Mima
Bransoletki:
Pierwsza – miodowe kamienie – Magdalena Sadecka
Druga, trzecia – piasek pustyni, głęboki fiolet – Polanska&Co
Czwarta oraz piąta – skóra, czaszki – House of Mima